Black Parade

wtorek, 16 maja 2017

Od Shadowzone do Megami

Zeskoczyłam z ostatniej półki na ziemię.
-Nie myślałam , że ktoś oprócz mnie lubi krajobrazy.-westchnęłam.
-To teraz widzisz , że ktoś lubi.- odparła wadera. Ruszyłyśmy po brzegu rzeki.
-Jak żyje się w naszej watasze?-spytała nagle Megami.
-Nawet fajnie... W miejscu gdzie żyłam poprzednio tak nie było-odpowiedziałam.
-Dawniej żyłaś podobno jako samotnik.
-No... Bo tak żyłam , samotność... Samotność mi przyjacielem-uśmiechnęłam się. Kurde... Muszę ukrywać , że jestem z Klanu Samotników. Każdy nie lubił tego klanu.
-Kiedyś dręczyło mnie pewne pytanie...-zaczęła.
-Proszę , na każde odpowiem.
-Skąd wzięła się ta blizna na szyi? Wygląda na poważną...-zapytała w końcu.
-...Blizna z walki...
-Ta bójka musiała być zacięta , bo to wygląda na groźne rozerwanie. Zastanawiam się jak to wyleczyłaś.
-Znalazłam t-takie zioła w lesie... Leczą wszystko.
-To musisz mi kiedyś je pokazać
Miałam ochotę rozwalić sobię łeb. Jak ktoś się dowie , że potrafię ożywać to będzie chciał to wykorzystać. To jest problem. Tą bliznę mam od niedawna , a jak będę używać tej mocy zbyt często , to zamienię się w posąg.
-A tak w ogóle... Jak ty tu się dostałaś? Jak tu szlam , to musiałam robić przerwy.-przerwała ciszę Megami.
- Jak już pewnie zauważyłaś to jestem większa od reszty . Mam to po Klanie Samotników...Ups...

Brawo! Wykrakałam!

<Megami?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz