W tym kącie w mojej jaskini było średnio ciekawie, wobec tego postanowiłam zaryzykować i wyszłam na spacer. Mogłam się, rzecz jasna, zgubić. Tereny są przecież wielkie.
Nagle zobaczyłam jakiegoś obcego basiora. No nie, nie może tak być, że we własnej watasze znam tylko jednego wilka! - Negra! - Krzyknelam, ale basior spojrzał na mnie pytająco. - No... Negra jestem - poprawiłam się. - Acha. Soul - uśmiechnął się.
No to opowiedziałam mu więcej.o sobie: ile.mam lat, co tu robię... Że jestem nowa i znam tylko Megami... On słuchał zaxiekawiony i co jakiś czas kiwał głową. Kiedy skończyłam, przyszła jego kolej.
<Soul? Co powiesz? :3 >
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz