Black Parade

Basiory ♂

Znalezione obrazy dla zapytania magiczne wilki basiory
(Autor obrazka: Nie wiadomo)
Właściciel: TajnaTina1085
Imię:Artemis
Przezwisko:Brak
Wiek: 3 lata i 5 miesięcy
Płeć:Basior
Stanowisko: Szpieg
Lubi: Ametyst,Megami,biegać, długie rozmowy, spacery.
Nie lubi: Siedzieć w miejscu, nic nie mówić.
Motto:Brak
Żywioł:Natura,powietrze
Historia:Urodziłem się w małej,ciasnej morze.Moje rodzeństwo (starsze) mnie porzuciło po tym, gdy uciekliśmy z watahy. Ledwo przeżyłem tamtą zimę. Przebywałem w tedy w naprawdę trudnych warunkach. Czasami nawet byłem zmuszony do jedzenia padliny, którą pozostawiły inne wilki.Po ponad roku wędrówki znalazłem się na terenach tej watahy.Spałem jedną noc na zewnątrz, obok jaskini.Nikt nie chciał mnie wpuścić.Rano przyszła Alfa tej watahy i wzięła mnie do siebie.Nie rozumiałem dlaczego nie było jej w nocy w watasze, lecz później mi wszystko opowiedziała...
Charakter:Artemis jest miły i odważny. Wydaje mu się, że nie ma żadnych wad. Jednak nienawidzi przebywać obok robaków, nawet mrówek. Artemis jest niecierpliwym wilkiem, oczywiście lubi czasem poleniuchować, ale rzadko się to zdarza. Mimo, że już dawno nie jest szczeniakiem, to w ciąż ma w sobie bardzo dużo nie wyładowanej energii.
Amulet:Nie ma
Jaskinia: Link
Głos: La De Dee
Status:Wolny
Partner/ka:-
Moce:Latanie bez skrzydeł
Point:280

~~~~~~

Autor obrazka: Marazmoreł, czyli ja
Właściciel: FlightmareTerrorXd (HW,DG)
Imię: Sharktooth
Przezwisko: Shark, Sharky, Szczerzuch (Nazwij go Ślepym a pożałujesz...)
Wiek: 5 lat i 2 miesiące
Płeć: Basior
Stanowisko: Medyk
Lubi: Spokój
Nie lubi: Harmidru, gdy ktoś go wnerwia, szczeniaków
Motto : Nie bawi się w literaturę
Żywioł: Ziemia, Lód
Rodzina: Nie pamięta, ale wie, że jest spokrewniony z Shadowzone
Historia: Urodził się w Klanie Samotników. Jako szczeniak można byłoby nazwać Łotrem spod ciemnej gwiazdy. Rozrabiał, bił się, a po jego wielkich zębiskach zawsze zostawał ślad. Jego umiejętności przydały się potem do roli wojownika. Od małego szczeniaka, do wielkiego wilczura. Zagryzł wszystko. Każdy się go bał. Ale kiedyś to się odwróciło... Podczas próby zabicia Shadow, wadera wydrapała mu oczy, z trudem uszedł z życiem. Ślepy wilk nie przydał się nikomu, więc wykopali go na zbity ryj.
Charakter: Po prostu menda społeczna. Na wszystko pluje jadem i wszystko obwinia za to, że jest ślepy. Każdy go wnerwia. Bardzo lubi ciszę i spokój. Najbardziej go wnerwiają szczeniaki. Och... Kogo nie wnerwia rozwrzeszczana gównażeria? Jednak jeśli nie chcesz się wykrwawić, pogódź się z tym zrzędą.
Amulet: Miał, ale mu się zerwał
Jaskinia: Śpi byle gdzie.
Głos: Nie wiem, czy jest piosenkarz o takim głosie, ale ma głos schrypnięty i bardzo gruby
Zauroczenie: Emm...
Status: Poszukuje, ale tylko po to, by spełnić zachcianki ( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)( ͡° ͜ʖ ͡°)
Partnerka: Nie...
Moce: Mrożenie od środka, trzęsienie ziemi, nie może dostać hipotermii
Szczeniaki: Jakby miał, to by zatłukł
Point: 200
Uwagi/ Kary:

~~~~~~
"Ludzie wierzą, że aby osiągnąć sukces trzeba wstawać rano. Otóż nie - trzeba wstawać w dobrym humorze."

Autor obrazka: Nie wiadomo
Właściciel: anako(doggi/howrse)
Imię: Flynt
Przezwisko: Nie ma, ale może ktoś wymyśli coś ciekawego~
Wiek: 4 lata i 5 miesięcy
Płeć: Basior
Stanowisko: Kłusownik
Lubi: Wygrzewać się na słońcu, dobrą zabawę oraz ciekawe towarzystwo.
Nie lubi: Snobów i robienia wszystkiego co mu ktoś każe.
Motto: "Ludzie wierzą, że aby osiągnąć sukces trzeba wstawać rano. Otóż nie - trzeba wstawać w dobrym humorze."
Żywioł: Woda, elektryczność
Rodzina: Rodzice mają na imię Vester oraz Rosery. Jego starsze rodzeństwo to Zefir i Tara, a rodzeństwo z miotu to Cole oraz Lance. Ma też jedną młodszą siostrę Sarie.
Historia: Właściwie historia Flynta nie należy ani do zbyt ciekawych, ani specjalnie długich. Urodził się i wychował w dość sporej watasze. Nie był tam jednak zbyt szczęśliwy. Całe jego życie było uporządkowane i już niemal z góry ustalone. Chcą się wyrwać z tej monotonii Flynt postanowił po prostu opuścić watahę. Uciekł pod osłoną nocy, tak aby nikt nie wiedział dokąd zmierza. Po kilku miesiącach wędrówki napotkał watahę. Była to Wataha Diamentowych Piór, do której wilk został przyjęty i w której ma nadzieję spędzić miło czas.
Charakter: Flynt jest spokojnym wilkiem, nie oznacza to jednak, że nie lubi się czasem dobrze zabawić. Jest to miły basior, którego naprawdę ciężko do siebie zrazić, nie oznacza to jednak, że jest to niemożliwe. Gdy jednak ktoś zajdzie mu za skórę potrafi być naprawdę nieprzyjemny. Wilk ten bardzo lubi się śmiać, zarówno z innych jak i z samego siebie. Swoje niepowodzenia bardzo często zamienia w żart. Humor dość często pozwala mu także pozbyć się napiętej atmosfery. Jak prawie każdy lubi się czasem pokazać, w gruncie rzeczy wie jednak gdzie znajdują się jego granice. Do życia podchodzi ze spokojem i cieszy się niemal każdą chwilą lenistwa jaką daje mu los. Dość łatwo zdobyć jego zaufanie, gdy jednak się je straci bardzo trudno ponownie je odzyskać. Flynt potrafi bardzo długo trzymać do kogoś urazę, jak sam mawia "Mogę komuś wybaczyć, ale nigdy nie zapomnę". Wilk ten jest pomieszaniem realisty z optymistą. Oczywiście woli szukać pozytywnych aspektów różnych sytuacji, ale wie też, że czasem te zwyczajnie nie istnieją.
Amulet: Nie przepada za błyskotkami.
Jaskinia: Link
Zauroczenie: Może nawet znalazła by się taka jedna...
Status: Wolny
Partner/ka: -
Moce: • Zmiana w wodę (gdy użyje tej mocy będąc w wodzie jest prawie niewidzialny).
• Tworzy oraz pozbywa się chmur deszczowych.
• Tworzenie świetlistych kul.
• Ciskanie piorunami.
• Bieganie z prędkością geparda.
Szczeniaki: -
Point: 230
Uwagi/kary: -

~~~~~~
"Lecz oczy są ślepe. Szukać należy sercem."

Autor obrazka: wolflover900
Właściciel: Arteyiu
Imię: Alaris
Przezwisko: Ally, Leśny Duch
Wiek: 4 lata i 2 miesiące
Płeć: Basior
Stanowisko: Chirurg
Lubi: Towarzystwo innych, kwiaty, śnieg, zachód słońca
Nie lubi: Samotności, niesprawiedliwości, nieuzasadnionej przemocy
Motto: "Lecz oczy są ślepe. Szukać należy sercem."
Żywioł: Śnieg, gwiazdy, życie
Rodzina: Olave - ojciec, matka - Solveig
Historia: Był jedynym żywym szczeniakiem Alf Watahy Dusz. Od małego uczono go obycia, zasad moralnych i szacunku do innych, nawet najmniejszych. Dlatego, gdy usłyszał, że sąsiadująca z nimi wataha została wybita, pobiegł tam, by udzielić pomocy. Spotkał tam jedynie czarnego basiora, z którym zaczął spędzać czas, zarówno w dzień jak i w nocy. Ten fakt nie umknął uwadze Olave, który, w obawie przed plotkami i utratą swojej już i tak osłabionej pozycji, wygnął wilka z terenów. Alaris długo walczył ze sobą, jednak ostatecznie uciekł ze swojej watahy, by odnaleźć Shu.
Charakter: Alaris pomaga wszystkim i wszystkiemu, w każdym szuka przyjaciela. Cechuje się w jednak również lekkomyślnością i optymizmem, nie zauważając ciemnych stron sytuacji. Często chodzi z łbem w chmurach, więc jeśli chce się z nim porozmawiać, należy udać się do najbliższego zagajnika - zamyślony basior na pewno tam będzie.
Amulet: Link
Jaskinia: Mieszka z Shu
Zauroczenie: Shu
Status: Zajęty
Partner: Shu
Moce: Leczenie w dzień, wytwarzanie wokół siebie śniegu (odruchowo gdy się otrzepuje czy skacze), wpływanie na światło gwiazd, empatia do istot żywych
Umiejętności: Z łatwością poznaje emocje towarzyszy, jest dobrym obserwatorem, potrafi zręcznie wspinać się po drzewach oraz nurkować na pewne głębokości
Szczeniaki: nie
Point: 160
Uwagi/kary:

~~~~~~
" Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć."

Autor obrazka: Darenrin
Właściciel: Arteyiu
Imię: Carreou
Przezwisko: Abbadon, Niszczyciel
Wiek: Wygląda na 5 lat, w rzeczywistości o wiele więcej
Płeć: Basior
Stanowisko: Taktyk
Lubi: Liczba zainteresowań Carreou ogranicza się do dwóch tematów - cierpienia i nowego świata, w którym przyszło mu żyć.
Nie lubi: Wszystkiego, co małe, słodkie, szczęśliwe i puchate
Motto: " Cierpienie wymaga więcej odwagi niż śmierć."
Żywioł: Iluzja | Mrok | Ogień
Rodzina: Brak
Historia: Narodził się w Wieczności, powstał z chaosu i ciemności, przejmując wszystkie jej najgorsze cechy. Przez stulecia obserwował, jak całe cywilizacje upadają i wznoszą się na gruzach poprzednich. Normalnie nie ingerował w życie wilków, jedynie od czasu do czasu czyniąc zło to tu, to tam... Raz popełnił błąd. Spłodził syna waderze, która go uwiodła. Został za to przemieniony w kamień i umieszczony w podziemiach. Czekając przez lata na uwolnienie, ostatecznie udało mu się opuścić więzienie, kiedy pewna nierozważna wilczyca zabrała jego amulet..
Charakter: Carreou jest agresywny, wszędzie szuka zaczepki i okazji do walki. Egoistycznie ocenia sytuację, uwielbia manipulację, ukrywanie drugiego dna sprawy oraz zakłamywanie faktów. Kłamie jak z nut, więc nie można go uznać za godnego zaufania. Pomimo swojego wybitnie negatywnego charakteru, posiada milszą stronę. Dla rodziny jest opiekuńczy i lojalny oraz zawsze służy radą.
Amulet: Link
Jaskinia: System skalny pod jaskinią Shu
Zauroczenie: Chaos i Destrukcja
Status: Zajęty
Partnerka: Sakura
Moce:
- Przemiana w inne istoty
- Otwarcie przejść między wymiarami
- Wywoływanie pustki w ziemi, która wciąga wszelkie obiekty wokół
- Absorbcja ognia i ponowne wykorzystywanie go
Umiejętności: Spora siła, szybko biega, jest odporny na większość chorób
Szczeniaki: Shu, Ourell, Aza, Lizzy
Point: 50
Uwagi/kary:

~~~~~~
"Wymień jednego bohatera, który był szczęśliwy. Nikt nie przychodzi ci do głowy. Wiem. Nikomu nie pozwalają być sławnym i szczęśliwym."

Autor obrazka: Safiru
Właściciel: Brail (howrse)
Imię: Achilles
Przezwisko: Raczej woli po imieniu, ale Achiś czy Lles też ujdzie
Wiek: 5 lat i 2 miesiące
Płeć: Basior
Stanowisko: Piosenkarz
Lubi: Achillesa ciągnie do wszelkich błyszczących i uroczych rzeczy, ale uwielbia też długie kąpiele słoneczne i lenienie się całymi dniami
Nie lubi: Bezpodstawnego chamstwa i gorzkiego smaku
Motto: "Wymień jednego bohatera, który był szczęśliwy. Nikt nie przychodzi ci do głowy. Wiem. Nikomu nie pozwalają być sławnym i szczęśliwym."
Żywioł: Cóż tu dużo mówić.. żaden
Rodzina: Ojciec Peleus i matka Tetyda. Na pewno oboje żyją, ale nie utrzymuje z nimi kontaktu.
Historia: Wielkim zawodem dla całej watahy by było, gdyby pierwszy pary alfa okazał się całkowitym beztalenciem, bez ani jednej, nawet najmniejszej mocy, czyż nie? Witamy w życiu Achillesa! W swojej watasze nie miał może jakiś problemów z powodu swojej "przypadłości", ale czuł, że nie spełnia niczyich oczekiwań i wszyscy by woleli, gdyby ział ogniem, rozmawiał ze zwierzętami, zmieniał się w smoka czy wyprawiał inne cuda. Dochodzi tu też jego dość... dość duże zainteresowanie innymi basiorami, które nie spotykało się ze szczególną aprobatą ze strony innych. Postanowił więc, w zgodzie ze swoją rodziną, wyruszyć w świat poszukać swojego miejsca. Bo nikt mu nie zabroni.
Charakter: w przeciwieństwie do swojego greckiego imiennika, Achilles jest jak najbardziej spokojny, ugodowy i stara się unikać wszelkich sprzeczek czy bójek. Życie bez żadnych wywalonych w kosmos mocy wymusiło na nim bycie raczej uległym w stosunku do innych (nie za bardzo chce oberwać drzewem czy umrzeć od czyjegoś dotyku), co jednak nie oznacza, że nie umie obronić własnego zdania i czasem zawarczeć. Bardzo łagodny i wyrozumiały, ze specyficznym poczuciem humoru. Zależy mu na utrzymywaniu dobrych kontaktów ze wszystkimi.
Amulet: Link
Jaskinia: Link
Zauroczenie: Może kiedyś
Status: Wolny i do wzięcia
Partner: Ahh, miło by było
Moce: Może trochę trudno w to uwierzyć, ale Achilles jest najzwyklejszym w świecie wilkiem. Zero mocy. Nic.
Umiejętności: Basior nie jest wątłej budowy; dzięki treningom może pochwalić się bardzo dobrą kondycją, jest szybki i silny. Chociaż i tak jego największym atutem jest jego spokojny, melodyjny głos.
Szczeniaki: Lepiej nie
Point: 60

~~~~~~
Gwóźdź, który wystaje, będzie wbity w ścianę.

Autor obrazka: NukeRooster
Właściciel: Arteyiu/Amicka
Imię: Lucius Ante Regulus I, w skrócie - Luca.
Przezwisko: Niektórzy wołają na niego Lucy albo Pchlarz. Bądź Książę, ale tylko nieliczni.
Wiek: Zaledwie 2 lata. Czyli młody ciałem. Ale czy duchem?
Płeć: Gdy ostatnio sprawdzał, to basior. Definitywnie.
Stanowisko: Jedyne, do czego się nadaje, czyli bieganie wokół i skarżenie. To znaczy... Patrol.
Lubi:
Co może lubić taka persona jak Luca? Na przykład jesień. Bo wtedy wszystko umiera. Albo liście, bo te pięknie szeleszczą pod jego łapami. Władza? Oczywiście. W każdym calu. Wolność? Swoją ta, cudzą nie. Wystarczy do tego dodać kwiaty bzu i ma się cały obraz Księcia, pod względem jego upodobań.
Nie lubi:
W tej kwestii, można się wypowiedzieć w dosyć obszerny sposób, bo basior ten nie lubi niczego, co jest związane z przymusem. Nie lubi władzy, kontroli, ograniczenia wolności. Co za tym idzie, również niesprawiedliwości. Nie znaczy to jednak, że jest anarchistą.
Nie jest również wielkim fanem wysiłku ponad swoje siły, jeśli coś da się zrobić przy pomocy łap kogoś innego.
Nie przepada za wiatrem, który rozwiewa jego futro oraz śniegu oraz błota, które się w sierść wplątują. W dodatku, nienawidzi wręcz, kiedy ktoś go dotyka nagle i niespodziewanie, co jest związane z traumą wilka z dzieciństwa.
Żywioł: Cień |  Iluzja
Rodzina:
 Zacznijmy od podstaw.
Na początku, była para królewska - Morteo Nishki III oraz Elizabeth, już bez numeru. Z ich związku wyłoniła się czwórka szczeniąt. W pierwszym miocie, na świat przybyli Morteo Lucas IV i Anarietta. Ostatnim, drugim miotem, byli Lucius Ante Regulus I, nazwany tak na cześć dziadka, do pary ze Syanną, w tym przypadku noszącą miano babki.
Do rodziny dołączyło również adoptowane szczenię, Cyrus, ale o nim się nie mówi. Nie po Kryształowej Nocy.
Historia:
 Od czego by tu zacząć?
Luca nie był jakoś wybitnie uzdolnionym szczeniakiem. Ot, kolejny potomek pary królewskiej, gdyż tak w stosunkowo sporej watasze zwano Alfy iście ludzką manierą. Był jednak razem z siostrą oczkiem w głowie rodziców oraz służby. Było tak do momentu, aż jeden z wojowników, prawa łapa Morteo III, nie przyniósł do jaskini rocznego Cyrusa.
Elizabeth, jako czuła wilczyca, nie będąca w stanie znieść krzywdy żadnej istoty, przyjęła szczenię i zaczęła wychowywać je jak własne.
Luciusowi jednak basior nie spodobał się już na samym początku.
Nie tylko z egoistycznych pobudek, z rodzaju tych, że ktoś odbierze mu porcję jedzenia czy miejsce u boku ojca w trakcie odpraw wojowników.
Po prostu czuł, że coś z Cyrusem nie jest w porządku. Za punkt honoru obrał sobie ujawnienie prawdziwych planów "brata" poprzez śledzenie go i podsłuchiwanie. Pewnego dnia postanowił nawet poinformować o tym szpiega, lecz wilczyca jedynie machnęła łapą. Nikt nie wziął ostrzeżeń Księcia na poważnie.
Był to błąd, o którym dobitnie przekonali się wszyscy członkowie stada.
Pamiętnej nocy, zwanej Kryształową, Cyrus przeprowadził przez stanowiska patrolowe oddział wilków z wrogiej watahy, który zaatakował pod osłoną nocy. Rodzinie królewskiej nie dało się wyjść z tego cało. Nawet Lucius, mimo tego, że był świadomy rzezi, został odkryty w bocznej komorze przez Cyrusa.
To, co się tam wydarzyło, zostało jedynie między basiorami, wcześniej braćmi, a od następnego poranka - zaprzysiężonymi wrogami. Wiadomo jednak, że cokolwiek się stało, zostawiło to głęboki ślad w psychice basiora, który wpada w panikę, kiedy ktoś go dotknie.
Ledwo żywy, roztrzęsiony po utracie całej rodziny i w trwodze o własne życie, Książę uciekł z terenów watahy, po ataku wcielonej do przeciwnego stada. Wiedział, że nie może tam wrócić, dopóki nie odzyska sił. Dopóki nie zdobędzie wystarczająco dużo mocy, aby stanąć naprzeciw Cyrusa.
Nim to jednak nastąpi, musi znaleźć miejsce, gdzie pod przykrywką zwykłego wilka, rozpocznie swój żmudny i wyczerpujący trening.
Tym miejscem zostały tereny Watahy Diamentowych Piór, na tyle daleko od domu, że nikt nie dowie się prawdy zbyt szybko.
Charakter:
Osobowość Księcia można podzielić na dwie główne części. Tę prawdziwą oraz najczęściej widzianą przez innych. Pierwsza z nich cechuje się roztropnością oraz iście stoickim podejściem do spraw. Jak na syna Alf przystało, potrafi sprawiedliwie i obiektywnie oceniać sytuacje, odzywać się wtedy, gdy trzeba oraz formalnie wyrażać. Jest pełen ogłady, spokoju oraz wyrozumiałości. W stosunku do lepiej poznanych wilków, przejawia troskliwość, na przemian z przyjacielskością i lojalnością.
Druga osobowość jest zupełnie inna.
Basior kreuje się na zbyt pewnego siebie wilka z wybujałym ego, wysoką samooceną i egoizmem, a w dodatku udaje lekkomyślną, bujającą w obłokach personę. Wśród członków watahy stąpa dumnie, z wysoko podniesionym łbem, łaknąc komplementów. Rzadko kiedy pomaga, ale jeśli nie ma nikogo wokół - zrobi cokolwiek jest w stanie, aby uratować życie czy to swojego pobratymca, czy małego ptaszka, który wypadł z gniazda.
Wszystkie osobowości łączy jednak jedna rzecz - uśmiech nie schodzi z pyska wilka, nawet jeśli jest przesycony sztucznością oraz ujmującym smutkiem.
Zauroczenie: Brak. Luca jest samowystarczalnym basiorem....
Status: ... Ale chętnie kogoś znajdzie.
Partner/ka: A co to takiego?
Moce:
✗Przemiana w cień
✗ Znikanie w mroku
✗ Tworzenie iluzji w umysłach innych
✗ Kreowanie wokół własnego świata, do którego często ucieka
✗ Zaglądanie do snów oraz wpływanie na nie w pewnym stopniu
Umiejętności:
✗ Elokwencja - z tego powodu, często cytuje znane persony czy używa języka formalnego
✗ Zwinność
✗ Dobry słuch
✗ Manipulacja
Szczeniaki: Jak? Gdzie? Kiedy? Z kim? Niepotrzebne skreślić
Point: 40
Uwagi/kary: -

~~~~~~
,,Nie można pytać o sens życia, można mu tylko sens nadać."

Autor obrazka:Nie udało się znaleźć.
Właściciel: Wilczu.
Imię: Natsuki
Przezwisko:Na razie nie posiada.
Wiek: 6 lat i 2 miesiące
Płeć:Basior
Stanowisko:Taktyk
Lubi:Cisze, spokój, samotność.
Nie lubi:Niesprawiedliwości, natrętnych wilków.
Motto:,,Nie można pytać o sens życia, można mu tylko sens nadać."
Żywioł: Iluzja/Mrok/Śmierć
Rodzina:
Matka:Emi
Ojciec:Hiroku
Znienawidzony brat: Kizune
Historia:Należał do watahy zabójców.Urodził się jako syn Alfy, dlatego zawsze był szanowany, ale mimo to każdy szczeniak w watasze uciekał na jego widok ze strachu przed jego osobą. Było mu przykro i zawsze siedział cichutko w kącie. Mama go zawsze wspiera i mówiła, aby się nie przejmował. Miał młodszego brata, który był ulubieńcem ojca. Mijały lata, a on w takiej samotności dorastał. Na wskutek "małej" wojny po między wrogimi watahami jego matka zginęła. Nie mógł tego pojąć, załamał się. Ojciec zaczął go gorzej traktować, aż postanowił uciec. I w ten sposób znalazł się w tej watasze.
Charakter: Dla nieznajomych jest nieufny, wręcz bardzo nie ufny. Podchodzi do każdego tak samo, czyli oschle i bez emocji. Przez to, iż odbiera wilkom życie wstąpił w niego mrok. Jest spokojny, opanowany i jest wyśmienitym strategiem. Jeśli z kimś się zaprzyjaźni jest dla tego wilka bardzo oddany i przede wszystkim miły i pomocny. Nie jest chamski, jakby się mogło po nim wydawać. Zna swoje miejsce w hierarchii i zazwyczaj jest posłuszny. Jest ambitny, ale jednocześnie nie angażujący się. Jeśli postawi sobie jakiś cel (liczba takich celi nie przekracza zazwyczaj jeden) to potrafi do niego dążyć i go osiągnąć. Jest pesymistą i realistą.
Amulet:Za pomocą niego odbiera wilkom życie. Link
Jaskinia: Link
Zauroczenie:-
Status:Nie poszukuje, ale nie wiadomo co może się stać.
Partner/ka:Nie ma.
Moce: 
- Tworzenie bardzo realistycznych iluzji.
- Przenoszenie się do własnego świata, w którym często odpoczywa.
- Tworzenie własnych replik.
- Odbieranie wilkom życia.
- Znikanie w ciemnościach.
- Potrafi wejść do świata zmarłych.
- Widzenie przeszłości wilków.
- Potrafi wytworzyć kilka takich włóczni jak na obrazku: Link
Umiejętności:
- Potrafi bardzo szybko biegać.
- Zna kilka starożytnych języków np. łaciński.
- Jest mistrzem w spaniu, chyba nikt go nie przebije.
- Potrafi chodzić na dwóch łapach przednich lub tylnych.
- Za pomocą ogona czasem zawiesza się na gałęzi drzewa.
- Potrafi zakraść się niesłyszalnie.
Szczeniaki:Nie ma.
Point:0
Uwagi/kary:

~~~~~~
Jedna porażka może przyćmić milion zwycięstw

Autor obrazka: Chickenbusiness
Właściciel: Brail (doggigame)
Imię: Alon
Przezwisko: Nie.
Wiek: 13 lat i 2 miesiące
Płeć: Basior
Stanowisko: Zielarz
Lubi: Alon przepada za spokojem, ciszą i naturą; potrafi spędzać całe dnie na leżeniu w jednym miejscu i wsłuchiwaniu się w śpiew ptaków. Kocha również długie, powolne spacery, ale szczególnie i ponad wszystko ciągnie go do wszelkich stworzeń, odznaczających się ponadprzeciętną inteligencją (można go uznać za sapioromantyka).
Nie lubi: Starość nie radość, basiora niestety nie ciągnie już do przygód, które w młodości tak uwielbiał. Nie lubi biegać po górach z wywieszonym jęzorem, hałas przyprawia go o ból głowy, a głupota i durne żarciki sprawiają, że myśli samobójcze staja się realnymi planami. Nienawidzi, gdy inni wypowiadają się na tematy, o których nie mają najmniejszego pojęcia i nie kryje niekomfortu, jak ktoś śmie dopytywać go o jego przeszłość. W zatłoczonych miejscach czuje się gorzej niż w piekle
Żywioł: Ziemia, śmierć (dawniej ogień)
Rodzina: Nie pamięta nikogo. Na pewno kiedyś miał rodziców i partnerkę, z którą udało mu się nawet spłodzić szczeniaki. Ale nawet nie jest pewien czy tak było, czy tylko to sobie wymyślił, wszystko wydaje się jakby przez mgłę.
Historia: Dawna wataha, do której należał Alon nie należała do najmniejszych, można by wręcz rzec, iż była największa na całej północy. Basior byłby w niej tylko zwykłym, szarym wilkiem, jednak ponad pozostałych wyróżniał go jego wybuchowy charakter głośnego, wiecznie spragnionego przygód dziecka słońca i stokrotek oraz status jednego z najlepszych wojowników w watasze, i na całej północy. Nigdy nie znalazł się wilk, który zdołał mu dorównać w szybkości, sile i sprycie. Dzięki swojej inteligencji i umiejętności szybkiej analizy potrafił powalić też wilki o mocach względnie dużo potężniejszych niż jego. Do każdej bójki był zawsze pierwszy, a w każdym starciu z innymi watahami odgrywał rolę najważniejszego generała. Alon był zaślepiony swoją sławą i pewnością siebie do tego stopnia, iż w wieku ledwo 5 lat odważył się stwierdzić, że mógłby stanąć do walki nawet z bogiem – i wygrać. Nie spodziewał się niestety, że przyciągnie tym uwagę okrutnego boga lasu, który, chcąc pokazać wilkowi jego miejsce, przyjął jego wyzwanie. Jak można było się spodziewać, nasz raptowniś przegrał, a bóstwo w ramach kary odebrało mu całą jego siłę i moce, i skazało na 6 lat służby u swego boku. Tak długi okres przebywania w towarzystwie boga sprawił, że ciało basiora powoli samo zaczęło stawać się częścią natury, jego żywioł zmienił się z ognia zmienił się na ziemię, a ponury charakter bóstwa zaczął się mu bardzo udzielać. To, co robił podczas służby bóstwu woli pozostawić niewypowiedziane. Gdy wreszcie został zwolniony ze swej doli, powrócił do watahy, ale nie został powitany z miłością, a raczej potraktowano go jak potwora. Już wszyscy zdążyli zapomnieć jego zasługi, znaleźli sobie nowego bohatera do wielbienia. Ogołocony z resztek swojej dumy, Alon opuścił watahę, w której już nie miał czego szukać.
Charakter: Przez służbę u niezbyt sielankowego bóstwa, Alon z wesołego i kochanego wilka zmienił się na swoje totalne przeciwieństwo. Niezbyt towarzyski wyniosły, gburowaty, bez poczucia humoru i z pesymistycznym podejściem do każdej sprawy. Z reguły małomówny, ale jak zacznie robić wykład, to gęba mu się nie zamyka. Każda jego wypowiedź przesiąknięta jest sarkazmem i cynizmem, a sam jego sposób mówienia przypomina bardziej syk węża. Potrafi być robić na wszystko uszczypliwe komentarze pod nosem i nie stroni od bycia wręcz okrutnie szczerym. Czasami jednak można zobaczyć jak na pysk basiora niepostrzeżenie wkrada się promyczek łagodności. Jeśli już wpuści kogoś do swojego małego świata, nie jest aż taki wredny i okazuje się świetnym rozmówcą na wszystkie tematy, a także dobrym słuchaczem. Nie jest zbytnio pomocny, ale czasem podzieli się radą. W końcu nikt nie jest kompletnie pozbawiony serca.
Amulet: Link
Jaskinia: Walić moje życie, mieszka z Achillesem. Czemu? Bo może. Czy chce? Niekoniecznie.
Status: Nie szuka
Partner/ka: Nie
Moce:
• Potrafi rozpoznać gatunek i właściwości każdej rośliny, tylko na nią patrząc;
• Nie działają na niego żadne trucizny pochodzenia organicznego;
• Nie jest to do końca mocą, ale jego ciało porastają gałęzie dębu, które musi regularnie usuwać (chyba, że chce się zmienić w drzewo);
• Dawno posługiwał się mocami związanymi z żywiołem ognia
Umiejętności: Mimo iż cała jego siła fizyczna została mu odebrana, nadal jest nad wyraz inteligentny, a po tułaczce z leśnym bogiem dokształcił się znacznie w zakresie rozpoznawania i wykorzystywania wszystkich roślin. Poza tym, jego staty raczej leżą i umierają.
Szczeniaki: Kiedyś chyba jakieś tam miał 
Point: 10
Dodatkowe zdjęcia (w młodości):
1 2

~~~~~~
"To, że nieraz jest źle nie oznacza przecież końca, warto iść do przodu choćby po jeden dotyk słońca"

Autor obrazka: Aviaku
Włacicielkouenkoue@gmail.com
Imię: Koure 
Przezwisko: Kou
Wiek: 6 lat i 6 miesicy
Płeć: Basior
Stanowisko: Jubiler/Handlarz 
Lubi: Wygrzewanie się na słońcu, deszcz, Kamienie szlachetne, opuszczone kopalnie, owoce.
Nie lubi: Surowego mięsa, warzyw, Niezdecydowanych/wrednych klientów, "Januszy biznesu" Zagadywania bez potrzeby, gaduł. 
Motto: "To, że nieraz jest źle nie oznacza przecież końca, warto iść do przodu choćby po jeden dotyk słońca"
Żywioł: noc - iluzja
Rodzina: Gdy ktoś zapyta o jego rodzinę, on wzruszy "ramionami" i powie "Byli, kochali, ale teraz śpią 3 metry pod ziemią" 
Historia: Niektórzy wiedzą, niektórzy zgadują, Koure podróżował po świecie, sprzedając różne drobiazgi, nikt nie wie czemu nagle postanowił przerwać "Tułaczkę" i zatrzymać się w WDP. Większość myśli że się zakochał, pytanie w kim? Pytanie kto jest tą 
piękną wilczycą, która zmieniła jego nastawienie do życia, albo basiorem... Wuj wie 
Charakter: Na co dzień spokojny, wyluzowany sprzedawca biżuterii i prochów.... do prania Chętny do pomocy czy walki. 
Robota mu nie straszna, zwykle poszukuje jakiś kamieni w opuszczonych jaskiniach czy kopalniach. Następnie robi z nich biżuterię i sprzedaje w swoim małym sklepiku. Lecz posiada również mroczniejszą stronę, tajemniczą, wredną i zabójczą... Stara się jej 
nie pokazywać, ale czasami mu nie wychodzi. Jego psychiatra radził uciekać 
Amulet: Pawie pióro na ogonie
Jaskinia: Link
Głos: Jak na razie... Naruciak XD Może to zmienię... kiedyś.... 
Zauroczenie: Jakieś ma
Status: Poszukuje 
Partner/ka: Nie
Moce: Teleportacja, niewidzialność, kontrolowanie lodu.
Umiejętności: Szybko biega, wyrabia piękne biżuterie. 
Szczeniaki: Nie
Point: 10
Uwagi/kary:

~~~~~~
"Najpiękniejszych chwil w życiu nie zaplanujesz. One przyjdą same."

Autor obrazka: MapleSpyder
Właściciel: anako (howrse/ doggi)
Imię: Kaze
Przezwisko: Nie ma żadnego, ale jest otwarty na propozycje.
Wiek: 5 lat
Płeć: Basior
Stanowisko: Kronikarz
Lubi: Basior jak nic innego na świecie lubi porządek. Drugą rzeczą jaką lubuje samiec jest czytanie. Poza tym Kaze dość chętnie dowiaduje się i próbuje nowych rzeczy.
Nie lubi: Brudu. Wilk czuje awersje do większości rzeczy, które mogą zanieczyścić jego futro. Nie za bardzo lubi też mówić o swojej przeszłości. Nie lubi też gdy ktoś przestawia jego rzeczy bez wcześniejszego zapytania o zgodę.
Żywioł: Nie ma żadnych mocy, które wskazywały by na to, że jakikolwiek posiada.
Rodzina: Ostatni kto mu został to siostra bliźniaczka Ame. Choć w tej chwili nie są do siebie już tak podobni jak kiedyś.
Historia: Kaze urodził się i wychowywał w szczęśliwej i kochającej rodzinie. Początkowo miał też grupkę przyjaciół i ogólnie całkiem nieźle dogadywał się z innymi. Oczywiście jak to w życiu bywa, wszystko musi się kiedyś skończyć. Gdy samiec osiągnął wiek około ośmiu miesięcy, zaczęła się u niego pojawiać druga para skrzydeł. I było to coś, co na zawsze zniszczyło życie samca. Z jakiegoś powodu wilki w watasze uznały, że jest to przekleństwo i zły omen. Wszyscy poza siostrą i rodzicami odwrócili się od niego i zaczęli go unikać. To właśnie od tamtego czasu Kaze zaprzestał nawiązywania jakichkolwiek głębszych relacji. Zrozumiał, że większość otaczających go wilków jest jak chorągiewka na wietrze. Zostawią go, gdy tylko uznają, że coś im nie odpowiada. W tak wyglądającej watasze Kaze spędził kilka kolejnych lat. Choć nie był szczęśliwy w miejscu, jakie zamieszkiwał, nie chciał zostawiać rodziny. Ostatnich, którzy z nim pozostali. Niedługo po tym, jak basior wraz z siostrą skończyli 4 lata, rodzice bliźniaków zmarli. Wtedy też Ame ogłosiła, że opuszcza watahę. Kaze nie chciał iść z nią, dobrze wiedział, dlaczego jego siostra opuszcza dom i czuł, że byłyby dla niej jedynie kulą u nogi. Jednocześnie nie chciał też zostawać w watasze sam. Bliźniaki pożegnały się więc i każde z nich wyruszyło w swoją stronę. Podczas swojej wędrówki Kaze raczej unikał innych. Starał się ograniczać swoje kontakty jedynie do jakichś samotników, których pytał o kierunek lub inne raczej mało znaczące sprawy. Miesiące jednak mijały i basior doszedł do wniosku, że byłoby mu znaczniej łatwiej, gdyby gdzieś się osiedlił. Życie jako samotnik nie było taką złą wizją, ale wiedział, że Ame nie pochwaliłaby tego pomysłu. W końcu od zawsze chciała, aby wilk nieco bardziej zżył się z innymi. Mając więc w głowie słowa swojej siostry, Kaze postanowił poszukać watahy. Nie minęło dużo czasu, nim na jakąś trafił, a watahą tą okazało się WDP.
Charakter: Kaze jest dość pewnym siebie wilkiem. Oczywiście nie oznacza to, że chodzi dumny jak paw i patrzy na wszystkich z góry. Właściwie to jest zupełnie na odwrót. Samiec wie, na co go stać, ale swoją ocenę zachowuje dla siebie. Naprawdę bardzo trudno go sprowokować jakąś krytyką czy docinkami. Takowe zwykle ignoruje i puszcza mimo uszu. Nie pali się jakoś szczególnie do pomocy i nie rzuca wszystkiego, tylko dlatego, że widzi, że ktoś sobie nie radzi. Stara się nie wtrącać w życie i działania innych, póki nie zostanie o to zapytany. Nie jest jakoś mocno rozmowny, ale jeśli sytuacja tego wymaga, potrafi podtrzymać konwersację. Właściwie to nie jest szczególnie dobry, jeśli chodzi o kontakty towarzyskie, zwykle relacje, jakie tworzy, są płytkie i szybko popadają w zapomnienie. Jest to wynik przeszłych wydarzeń, które sprawiły, że wilk niechętnie otwiera się na innych. W głębi jednak bardzo pragnie bliskości, chodź sam przed sobą, nie chce tego przyznać. Kaze także w pewnym sensie boi się szczeniaków. Uważa je za trochę zbyt nieprzewidywalne i trudne do opanowania. Oczywiście jest to tylko kwestia jego przyzwyczajenia do tego, że niewielka liczba jakichkolwiek wilków obecna była w jego życiu. Poza tym uważa je też za nieco bezbronne i zbyt łatwe do nieumyślnego skrzywdzenia więc zwyczajnie woli się do nich nie zbliżać. Ze względu na dość sporadyczne kontakty z innymi wilkami basiorowi zdarza się mówić do siebie. Czasem nawet wtedy, gdy ktoś fizycznie znajduje się obok niego, zwyczajnie mu się o tym zapomina.
Amulet: Czarna część należy do Kaze, druga do jego siostry - Link
Jaskinia: Mieszka w czymś co przypomina chatkę Hobbita.
Zauroczenie: Umm... można tak powiedzieć...
Status: Szuka? Nie szuka? Ciężko powiedzieć.
Partnerka: W jego osobistej opinii to raczej odległa przyszłość.
Moce: Raczej rzadko i niechętnie o tym mówi, ale nie posiada żadnych mocy.
Umiejętności: Szybko lata (zasługa dwóch par skrzydeł). Cechuje się też naprawdę dobrą orientacją w terenie. Właściwie to ma ogólnie dość dobrą pamięć jeśli chodzi o jego otoczenie.
Szczeniaki: Nie ma.
Point: 20
Uwagi/kary: -


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz