Black Parade

niedziela, 7 stycznia 2018

Od Kayko cd. Sharkthoota

-To ty zacznij...-powiedziałem prostując się.Pozwoliłem mu zaatakować mnie.
Stałem i czekałem na atak...Ale Sharkthoot biegnąc w moją stronę ominął mnie.Zrobił to specjalnie?
-Coś nie tak?-zapytałem podchodząc do niego.Sharktooth mruczał coś pod nosem.
-Nie.Po prostu nie nadaję się do tego!
Już wszystko rozumiałem...-Trzeba było powiedzieć od razu...Znasz się na lecznictwie?
Basior pokręcił pyskiem zanim odpowiedział.
-Coś tam się znam...Ale mógłbym się jeszcze poduczyć.
Uśmiechnąłem się gdy to usłyszałem.
-Świetnie...
Akurat znałem się troszku na ziołach, więc mogłem mu pomóc.Przyda się nam medyk w watasze.Przez chwilę panowała cisza.W końcu postanowiłem ją przerwać.-Wiesz co...Przejdźmy się, przy okazji poopowiadam ci o ziołach.
-Prowadź...-powiedział odkaszlując chrypę.
Basior prawie cały czas opierał się o mnie i trzymał zamknięte oczy...Dlaczego?Nie wtrącam się i pytał nie będę.

<Sharkthoot?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz