Black Parade

niedziela, 26 listopada 2017

Od Megami do Endera

(Nawiążę do opowiadania z eventu, bo tak)

Wracałam z tej dziwnej podróży.W myślach miałam jedno. ,,Już nigdy tu nie wrócę".Dochodziłam do gór, za którymi zaczyna się WDP.Zobaczyłam 2 wilki.Jeden z nich to na pewno Error...A Drugi...Ender?Zdziwił mnie widok Endera przy granicach watahy.Jest dopiero ósma rano.Szybko pobiegłam do nich.Dalej myślałam o tym, co się stało chwilę temu.-Error!Ender!-wykrzyknęłam zatrzymując się przed nimi.-Już nigdy tam nie wrócę.-powiedziałam zamykając oczy na chwilę.
-Gdzie?!-wykrzyknęli w tym samym momencie.
-Myliłam się.Myślałam, że tam nie ma wilków.-otworzyłam oczy.
-Zrobili ci coś?-zapytała Error.
-Nie...-pokręciłam głową.Wzrok Endera wyraźnie mówił, że chce się dowiedzieć czegoś więcej.No i opowiedziałam im całą historię.
-Czyli...Prawdopodobnie niedługo powstanie tam wataha?-zapytał Ender przetwarzając to, co przed chwilą powiedziałam.
-Prawdopodobnie tak.
-Czy oni nam zagrażają?-zapytał Error.
-Nie jestem pewna, ale raczej nie.
-To dobrze.-Wtrącił Ender.-Zawsze można zrobić sojusz.

<Ender?Wiem, że trochę dziwne to op, ale moja wena umarła;_;>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz