Życie jest dziwne , a może to ze mną jest coś nie tak ?
-Halo ! Wszystko w porządku ? -spytał nie znany mi głos basiora, który wyrwał mnie z rozmyśleń.
-Tak. Wszystko OK!-odpowiedziałem wpatrując się na srebrne obramowanie księżyca.
Wyczułem że kolega obok mnie był trochę zirytowany.
-Zamyśliłem się , nigdy cię nie słyszałem jesteś tu nowy ? -spytałem nagle , po czym się obróciłem w jego stronę.
-Tak , w sumie jestem tu od nie dawna.
-Aha , nazywam się Nitsu a ty ?
-Ja nazywam się Kayko.-odpowiedział patrząc się na mnie jakby pytał ,,coś jeszcze '' ?
-Myślę że to już wszystko. -powiedziałem sam znudzony połykając ślinę.
-To może ja o coś zapytam , ale tylko tak dla formalności. -powiedział tak jakby ostatnie słowo go bawiło. Pokiwałem głową na ,,tak''. -Zabijacie tutaj potwory , czy jakieś inne stwory ?
-To jest ta formalność ? Hmm...nie do końca ..zabijamy'' potwory.
-A nie zabijacie ludzie , prawda ?
-Nie , nie są zbyt smaczni. Na dodatek są bardzo słabi..mhe.
Jasnofioletowy wilk wykrzywił się , jakby myślał ,,niektórzy ludzie wcale nie są słabi''.
-Nie znam ludzi którzy są naprawdę silni. No chyba że tacy ,,łowcy'' mają specjalne narzędzia na magiczne stworzenia.
-...czytasz mi w myślach ?..-zaniepokoił się
-Czasem jest tak widoczne że aż widać.
-Aha..a ci ,,,łowcy'' przychodzą na tereny wilków.
-Raczej nie , nasze tereny są chronione specjalnymi barierami obronnymi. Których nie widać gołym okiem. Każdy wilk tworzy ,,własną'' barierę , ale praktycznie zawsze z kimś bo bariery mogą być naprawdę słabe.
-Jak ,,własną'' z kimś ?
-Po prostu tworzy swoją , a umocowuje je czyjaś która jest sama , tylko w innej warstwie.
-Aa..OK.-a macie w watasze jakieś demony ?
-Jasne , właśnie rozmawiasz z jednym z nich.
Nowy basior wyglądał na delikatnie przestraszonego , ale to typowe zachowanie.
-Fajnie. A ile masz lat ?-spytał po chwili ciszy.
-Sądziłem że to będzie ostatnie pytanie , ale niech będzie. Mam ponad 3 lata. I tak jestem nieśmiertelny. Coś jeszcze ?
<Zostaw ślad pod tym opkiem>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz