Black Parade

poniedziałek, 21 sierpnia 2017

Od Katrin do kogoś

Udało mi się znaleść Megami.Trochę mi to zajęło ale udało mi się.Nikogo tu nie znałam oprócz Megi i Rachel.No może i troszkę Endera.Inni byli dla mnie obcy.Znałam tylko ich imiona.Gdy Meg nie miała czasu to zajmowałam się Artemistem, gdy Negra gdzieś wyszła.Czułam się trochę nieswojo.Zapomniałam jak to jest żyć w stadzie.Przeżyłam osiem miesięcy wędrówki.Dla niektórych może to mało, ale ja mam rok i osiem miechów.Tylko ja w tej watasze mam taki wiek.A od Artemista jestem starsza tylko o ty głupich osiem miesięcy!Ale dobra, dobra już przestanę się użalać

*********

Tego ranka obudziłam się dość wcześnie.Widziałam swoją siostrę, leżącą jakiś nie cały metr ode mnie.Spała jeszcze.Nie wiedziałam co zrobić.Nudziło mi się, a nie chciałam jej budzić.Przybliżyłam się do ucha wadery.-M..Meg?Jaa idę na spacer-powiedziałam jej do ucha.
-Uhum...-wymruczała lekko otwierając lewe oko.Uśmiechnęłam się, nastawiłam uszy, podniosłam ogon i wybiegłam z jaskini.-Pora poznać...te wilki.-powiedziałam biegnąć nad strumyk.Słyszałam od Megi że tam przebywa dużo wilków.Albo góry.Ale gór to ja nie lubię.

<Kogo spotkam przy strumyku?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz