Black Parade

piątek, 21 lipca 2017

Od Megami do Endera

-Super...-powiedziałam podziwiając to piękno.Nie wiem czemu, ale czułam się taka szczęśliwa.
-Widocznie za rzadko wychodzę na granice watahy.Nie wiedziałam o tym.A ty...Jak to znalazłeś?-zapytałam.Ender dość długo zastanawiał się nad odpowiedzią.-Tak w sumie..to nie wiem.Nie raz gdzieś wychodzę, sam nie wiem gdzie.Przez przypadek to znalazłem i postanowiłem wam to pokazać.
-Śliczne to jest.Chyba też muszę zacząć wychodzić na takie spacery.-uśmiechnęłam się.
I tak jeszcze chwilę rozmawialiśmy, aż na niebie pojawiły się szare chmury.A razem z nimi zniknął blask ze skały.-To co piękne, musi się kiedyś skończyć.-powiedział Ender powoli wstając.-No cóż...Takie życie.-powiedziałam. (...)
Po dłuższym czasie, gdy rozmawialiśmy, przyszedł Artemist.
-Cześć!-powiedział radośnie machając ogonem.-Co tam u was?
-Dobrze.A jak tam polowanie? Jak ci poszło?- zapytałam.
-Udało mi się upolować dwa jelenie.Przy pierwszym Negra mi pomogła.
<Ender?>

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz